Autor |
Wiadomość |
|
zdzich
Członek Veteran
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 1821
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z zadupia obok Nowego Sracza
|
Wysłany: Sob 15:57, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnego pieknego poranka, kanarki ćwierkały, a psy się ruchały gdy nagle z podziemi wyskoczył kret i jak Dżul James paląc cygaro i pijąc martini z gruszek wskoczył do wanny pełnej ognistej whisky, na nieocheblowaną deskę którą podłożył mu czerwony kapturek szybko spieprzajacy do lasu. Staszek szybki jest powiedzał do nadchodzącego leśniczego z drewnianą laską u boku, a na ramieniu powiewał mu lśniący różowy bicz, który siał postrach wśród rozpierzchajacych sie gumowych ślimaków chcących opanować kefeterie smierdzacego kurczaka. "Bycza krew" bo mu się strasznie srać zachciało więć nie namyślając się długo podrapal sie w ucho i pobiegł w te pedy do wanny gdyz zupa byla za slona i indyki zaczeły nisko latać. Tymczasem na nisko zawieszonych gaciach pojawił się pierwszy wiosenny ślimak, który spiesząc szybkim krokiem niczym huragan gnał na pierwszy w tym roku festiwal zwolennikow radia Maryja. Tymczasem w niewielkiej okolicznej dziupli należącej do chomika leżała piekna niczym wiosenny podmuch ciepłego wiatru wiewiórka. Była ona niczym MaxiKaz wygladajacy po wypiciu jednego musujacego wina marki "Cherry" które dostępne są u pobliskiej kobitki zwanej "Łasica". Ten przydomek powoduje...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Trool
>>GuRu Czlonkow<<
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 2828
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Nowy S(r)acz
|
Wysłany: Sob 15:59, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnego pieknego poranka, kanarki ćwierkały, a psy się ruchały gdy nagle z podziemi wyskoczył kret i jak Dżul James paląc cygaro i pijąc martini z gruszek wskoczył do wanny pełnej ognistej whisky, na nieocheblowaną deskę którą podłożył mu czerwony kapturek szybko spieprzajacy do lasu. Staszek szybki jest powiedzał do nadchodzącego leśniczego z drewnianą laską u boku, a na ramieniu powiewał mu lśniący różowy bicz, który siał postrach wśród rozpierzchajacych sie gumowych ślimaków chcących opanować kefeterie smierdzacego kurczaka. "Bycza krew" bo mu się strasznie srać zachciało więć nie namyślając się długo podrapal sie w ucho i pobiegł w te pedy do wanny gdyz zupa byla za slona i indyki zaczeły nisko latać. Tymczasem na nisko zawieszonych gaciach pojawił się pierwszy wiosenny ślimak, który spiesząc szybkim krokiem niczym huragan gnał na pierwszy w tym roku festiwal zwolennikow radia Maryja. Tymczasem w niewielkiej okolicznej dziupli należącej do chomika leżała piekna niczym wiosenny podmuch ciepłego wiatru wiewiórka. Była ona niczym MaxiKaz wygladajacy po wypiciu jednego musujacego wina marki "Cherry" które dostępne są u pobliskiej kobitki zwanej "Łasica". Ten przydomek powoduje ze wiekszos kurczakow
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
zdzich
Członek Veteran
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 1821
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z zadupia obok Nowego Sracza
|
Wysłany: Sob 16:22, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnego pieknego poranka, kanarki ćwierkały, a psy się ruchały gdy nagle z podziemi wyskoczył kret i jak Dżul James paląc cygaro i pijąc martini z gruszek wskoczył do wanny pełnej ognistej whisky, na nieocheblowaną deskę którą podłożył mu czerwony kapturek szybko spieprzajacy do lasu. Staszek szybki jest powiedzał do nadchodzącego leśniczego z drewnianą laską u boku, a na ramieniu powiewał mu lśniący różowy bicz, który siał postrach wśród rozpierzchajacych sie gumowych ślimaków chcących opanować kefeterie smierdzacego kurczaka. "Bycza krew" bo mu się strasznie srać zachciało więć nie namyślając się długo podrapal sie w ucho i pobiegł w te pedy do wanny gdyz zupa byla za slona i indyki zaczeły nisko latać. Tymczasem na nisko zawieszonych gaciach pojawił się pierwszy wiosenny ślimak, który spiesząc szybkim krokiem niczym huragan gnał na pierwszy w tym roku festiwal zwolennikow radia Maryja. Tymczasem w niewielkiej okolicznej dziupli należącej do chomika leżała piekna niczym wiosenny podmuch ciepłego wiatru wiewiórka. Była ona niczym MaxiKaz wygladajacy po wypiciu jednego musujacego wina marki "Cherry" które dostępne są u pobliskiej kobitki zwanej "Łasica". Ten przydomek powoduje ze wiekszos kurczakow robi jaja ze....
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trool
>>GuRu Czlonkow<<
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 2828
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Nowy S(r)acz
|
Wysłany: Sob 16:24, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnego pieknego poranka, kanarki ćwierkały, a psy się ruchały gdy nagle z podziemi wyskoczył kret i jak Dżul James paląc cygaro i pijąc martini z gruszek wskoczył do wanny pełnej ognistej whisky, na nieocheblowaną deskę którą podłożył mu czerwony kapturek szybko spieprzajacy do lasu. Staszek szybki jest powiedzał do nadchodzącego leśniczego z drewnianą laską u boku, a na ramieniu powiewał mu lśniący różowy bicz, który siał postrach wśród rozpierzchajacych sie gumowych ślimaków chcących opanować kefeterie smierdzacego kurczaka. "Bycza krew" bo mu się strasznie srać zachciało więć nie namyślając się długo podrapal sie w ucho i pobiegł w te pedy do wanny gdyz zupa byla za slona i indyki zaczeły nisko latać. Tymczasem na nisko zawieszonych gaciach pojawił się pierwszy wiosenny ślimak, który spiesząc szybkim krokiem niczym huragan gnał na pierwszy w tym roku festiwal zwolennikow radia Maryja. Tymczasem w niewielkiej okolicznej dziupli należącej do chomika leżała piekna niczym wiosenny podmuch ciepłego wiatru wiewiórka. Była ona niczym MaxiKaz wygladajacy po wypiciu jednego musujacego wina marki "Cherry" które dostępne są u pobliskiej kobitki zwanej "Łasica". Ten przydomek powoduje ze wiekszos kurczakow robi jaja ze zwierzka o pieknej
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
zdzich
Członek Veteran
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 1821
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z zadupia obok Nowego Sracza
|
Wysłany: Sob 16:34, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnego pieknego poranka, kanarki ćwierkały, a psy się ruchały gdy nagle z podziemi wyskoczył kret i jak Dżul James paląc cygaro i pijąc martini z gruszek wskoczył do wanny pełnej ognistej whisky, na nieocheblowaną deskę którą podłożył mu czerwony kapturek szybko spieprzajacy do lasu. Staszek szybki jest powiedzał do nadchodzącego leśniczego z drewnianą laską u boku, a na ramieniu powiewał mu lśniący różowy bicz, który siał postrach wśród rozpierzchajacych sie gumowych ślimaków chcących opanować kefeterie smierdzacego kurczaka. "Bycza krew" bo mu się strasznie srać zachciało więć nie namyślając się długo podrapal sie w ucho i pobiegł w te pedy do wanny gdyz zupa byla za slona i indyki zaczeły nisko latać. Tymczasem na nisko zawieszonych gaciach pojawił się pierwszy wiosenny ślimak, który spiesząc szybkim krokiem niczym huragan gnał na pierwszy w tym roku festiwal zwolennikow radia Maryja. Tymczasem w niewielkiej okolicznej dziupli należącej do chomika leżała piekna niczym wiosenny podmuch ciepłego wiatru wiewiórka. Była ona niczym MaxiKaz wygladajacy po wypiciu jednego musujacego wina marki "Cherry" które dostępne są u pobliskiej kobitki zwanej "Łasica". Ten przydomek powoduje ze wiekszos kurczakow robi jaja ze zwierzka o pieknej i odlotowej nazwie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
El_Wodzu
>>Boski Admin<<
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 1075
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Sob 17:42, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnego pieknego poranka, kanarki ćwierkały, a psy się ruchały gdy nagle z podziemi wyskoczył kret i jak Dżul James paląc cygaro i pijąc martini z gruszek wskoczył do wanny pełnej ognistej whisky, na nieocheblowaną deskę którą podłożył mu czerwony kapturek szybko spieprzajacy do lasu. Staszek szybki jest powiedzał do nadchodzącego leśniczego z drewnianą laską u boku, a na ramieniu powiewał mu lśniący różowy bicz, który siał postrach wśród rozpierzchajacych sie gumowych ślimaków chcących opanować kefeterie smierdzacego kurczaka. "Bycza krew" bo mu się strasznie srać zachciało więć nie namyślając się długo podrapal sie w ucho i pobiegł w te pedy do wanny gdyz zupa byla za slona i indyki zaczeły nisko latać. Tymczasem na nisko zawieszonych gaciach pojawił się pierwszy wiosenny ślimak, który spiesząc szybkim krokiem niczym huragan gnał na pierwszy w tym roku festiwal zwolennikow radia Maryja. Tymczasem w niewielkiej okolicznej dziupli należącej do chomika leżała piekna niczym wiosenny podmuch ciepłego wiatru wiewiórka. Była ona niczym MaxiKaz wygladajacy po wypiciu jednego musujacego wina marki "Cherry" które dostępne są u pobliskiej kobitki zwanej "Łasica". Ten przydomek powoduje ze wiekszosc kurczakow robi jaja ze zwierzka o pieknej i odlotowej nazwie Drejko, ktory niczym
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trool
>>GuRu Czlonkow<<
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 2828
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Nowy S(r)acz
|
Wysłany: Sob 18:00, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnego pieknego poranka, kanarki ćwierkały, a psy się ruchały gdy nagle z podziemi wyskoczył kret i jak Dżul James paląc cygaro i pijąc martini z gruszek wskoczył do wanny pełnej ognistej whisky, na nieocheblowaną deskę którą podłożył mu czerwony kapturek szybko spieprzajacy do lasu. Staszek szybki jest powiedzał do nadchodzącego leśniczego z drewnianą laską u boku, a na ramieniu powiewał mu lśniący różowy bicz, który siał postrach wśród rozpierzchajacych sie gumowych ślimaków chcących opanować kefeterie smierdzacego kurczaka. "Bycza krew" bo mu się strasznie srać zachciało więć nie namyślając się długo podrapal sie w ucho i pobiegł w te pedy do wanny gdyz zupa byla za slona i indyki zaczeły nisko latać. Tymczasem na nisko zawieszonych gaciach pojawił się pierwszy wiosenny ślimak, który spiesząc szybkim krokiem niczym huragan gnał na pierwszy w tym roku festiwal zwolennikow radia Maryja. Tymczasem w niewielkiej okolicznej dziupli należącej do chomika leżała piekna niczym wiosenny podmuch ciepłego wiatru wiewiórka. Była ona niczym MaxiKaz wygladajacy po wypiciu jednego musujacego wina marki "Cherry" które dostępne są u pobliskiej kobitki zwanej "Łasica". Ten przydomek powoduje ze wiekszosc kurczakow robi jaja ze zwierzka o pieknej i odlotowej nazwie Drejko, ktory niczym pokemon wskakujacy do
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
El_Wodzu
>>Boski Admin<<
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 1075
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Sob 18:01, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnego pieknego poranka, kanarki ćwierkały, a psy się ruchały gdy nagle z podziemi wyskoczył kret i jak Dżul James paląc cygaro i pijąc martini z gruszek wskoczył do wanny pełnej ognistej whisky, na nieocheblowaną deskę którą podłożył mu czerwony kapturek szybko spieprzajacy do lasu. Staszek szybki jest powiedzał do nadchodzącego leśniczego z drewnianą laską u boku, a na ramieniu powiewał mu lśniący różowy bicz, który siał postrach wśród rozpierzchajacych sie gumowych ślimaków chcących opanować kefeterie smierdzacego kurczaka. "Bycza krew" bo mu się strasznie srać zachciało więć nie namyślając się długo podrapal sie w ucho i pobiegł w te pedy do wanny gdyz zupa byla za slona i indyki zaczeły nisko latać. Tymczasem na nisko zawieszonych gaciach pojawił się pierwszy wiosenny ślimak, który spiesząc szybkim krokiem niczym huragan gnał na pierwszy w tym roku festiwal zwolennikow radia Maryja. Tymczasem w niewielkiej okolicznej dziupli należącej do chomika leżała piekna niczym wiosenny podmuch ciepłego wiatru wiewiórka. Była ona niczym MaxiKaz wygladajacy po wypiciu jednego musujacego wina marki "Cherry" które dostępne są u pobliskiej kobitki zwanej "Łasica". Ten przydomek powoduje ze wiekszosc kurczakow robi jaja ze zwierzka o pieknej i odlotowej nazwie Drejko, ktory niczym pokemon wskakujacy do siedziby spoconych pawianow
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trool
>>GuRu Czlonkow<<
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 2828
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Nowy S(r)acz
|
Wysłany: Sob 18:02, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnego pieknego poranka, kanarki ćwierkały, a psy się ruchały gdy nagle z podziemi wyskoczył kret i jak Dżul James paląc cygaro i pijąc martini z gruszek wskoczył do wanny pełnej ognistej whisky, na nieocheblowaną deskę którą podłożył mu czerwony kapturek szybko spieprzajacy do lasu. Staszek szybki jest powiedzał do nadchodzącego leśniczego z drewnianą laską u boku, a na ramieniu powiewał mu lśniący różowy bicz, który siał postrach wśród rozpierzchajacych sie gumowych ślimaków chcących opanować kefeterie smierdzacego kurczaka. "Bycza krew" bo mu się strasznie srać zachciało więć nie namyślając się długo podrapal sie w ucho i pobiegł w te pedy do wanny gdyz zupa byla za slona i indyki zaczeły nisko latać. Tymczasem na nisko zawieszonych gaciach pojawił się pierwszy wiosenny ślimak, który spiesząc szybkim krokiem niczym huragan gnał na pierwszy w tym roku festiwal zwolennikow radia Maryja. Tymczasem w niewielkiej okolicznej dziupli należącej do chomika leżała piekna niczym wiosenny podmuch ciepłego wiatru wiewiórka. Była ona niczym MaxiKaz wygladajacy po wypiciu jednego musujacego wina marki "Cherry" które dostępne są u pobliskiej kobitki zwanej "Łasica". Ten przydomek powoduje ze wiekszosc kurczakow robi jaja ze zwierzka o pieknej i odlotowej nazwie Drejko, ktory niczym pokemon wskakujacy do siedziby spoconych pawianow i nawolujacy do
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
El_Wodzu
>>Boski Admin<<
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 1075
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Sob 19:18, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnego pieknego poranka, kanarki ćwierkały, a psy się ruchały gdy nagle z podziemi wyskoczył kret i jak Dżul James paląc cygaro i pijąc martini z gruszek wskoczył do wanny pełnej ognistej whisky, na nieocheblowaną deskę którą podłożył mu czerwony kapturek szybko spieprzajacy do lasu. Staszek szybki jest powiedzał do nadchodzącego leśniczego z drewnianą laską u boku, a na ramieniu powiewał mu lśniący różowy bicz, który siał postrach wśród rozpierzchajacych sie gumowych ślimaków chcących opanować kefeterie smierdzacego kurczaka. "Bycza krew" bo mu się strasznie srać zachciało więć nie namyślając się długo podrapal sie w ucho i pobiegł w te pedy do wanny gdyz zupa byla za slona i indyki zaczeły nisko latać. Tymczasem na nisko zawieszonych gaciach pojawił się pierwszy wiosenny ślimak, który spiesząc szybkim krokiem niczym huragan gnał na pierwszy w tym roku festiwal zwolennikow radia Maryja. Tymczasem w niewielkiej okolicznej dziupli należącej do chomika leżała piekna niczym wiosenny podmuch ciepłego wiatru wiewiórka. Była ona niczym MaxiKaz wygladajacy po wypiciu jednego musujacego wina marki "Cherry" które dostępne są u pobliskiej kobitki zwanej "Łasica". Ten przydomek powoduje ze wiekszosc kurczakow robi jaja ze zwierzka o pieknej i odlotowej nazwie Drejko, ktory niczym pokemon wskakujacy do siedziby spoconych pawianow i nawolujacy do buntu prezeciwko samozwanczym
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trool
>>GuRu Czlonkow<<
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 2828
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Nowy S(r)acz
|
Wysłany: Sob 19:20, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnego pieknego poranka, kanarki ćwierkały, a psy się ruchały gdy nagle z podziemi wyskoczył kret i jak Dżul James paląc cygaro i pijąc martini z gruszek wskoczył do wanny pełnej ognistej whisky, na nieocheblowaną deskę którą podłożył mu czerwony kapturek szybko spieprzajacy do lasu. Staszek szybki jest powiedzał do nadchodzącego leśniczego z drewnianą laską u boku, a na ramieniu powiewał mu lśniący różowy bicz, który siał postrach wśród rozpierzchajacych sie gumowych ślimaków chcących opanować kefeterie smierdzacego kurczaka. "Bycza krew" bo mu się strasznie srać zachciało więć nie namyślając się długo podrapal sie w ucho i pobiegł w te pedy do wanny gdyz zupa byla za slona i indyki zaczeły nisko latać. Tymczasem na nisko zawieszonych gaciach pojawił się pierwszy wiosenny ślimak, który spiesząc szybkim krokiem niczym huragan gnał na pierwszy w tym roku festiwal zwolennikow radia Maryja. Tymczasem w niewielkiej okolicznej dziupli należącej do chomika leżała piekna niczym wiosenny podmuch ciepłego wiatru wiewiórka. Była ona niczym MaxiKaz wygladajacy po wypiciu jednego musujacego wina marki "Cherry" które dostępne są u pobliskiej kobitki zwanej "Łasica". Ten przydomek powoduje ze wiekszosc kurczakow robi jaja ze zwierzka o pieknej i odlotowej nazwie Drejko, ktory niczym pokemon wskakujacy do siedziby spoconych pawianow i nawolujacy do buntu prezeciwko samozwanczym i zmutowanym bąkiem...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Babcia Juzia
Nadczlonek
Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:03, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnego pieknego poranka, kanarki ćwierkały, a psy się ruchały gdy nagle z podziemi wyskoczył kret i jak Dżul James paląc cygaro i pijąc martini z gruszek wskoczył do wanny pełnej ognistej whisky, na nieocheblowaną deskę którą podłożył mu czerwony kapturek szybko spieprzajacy do lasu. Staszek szybki jest powiedzał do nadchodzącego leśniczego z drewnianą laską u boku, a na ramieniu powiewał mu lśniący różowy bicz, który siał postrach wśród rozpierzchajacych sie gumowych ślimaków chcących opanować kefeterie smierdzacego kurczaka. "Bycza krew" bo mu się strasznie srać zachciało więć nie namyślając się długo podrapal sie w ucho i pobiegł w te pedy do wanny gdyz zupa byla za slona i indyki zaczeły nisko latać. Tymczasem na nisko zawieszonych gaciach pojawił się pierwszy wiosenny ślimak, który spiesząc szybkim krokiem niczym huragan gnał na pierwszy w tym roku festiwal zwolennikow radia Maryja. Tymczasem w niewielkiej okolicznej dziupli należącej do chomika leżała piekna niczym wiosenny podmuch ciepłego wiatru wiewiórka. Była ona niczym MaxiKaz wygladajacy po wypiciu jednego musujacego wina marki "Cherry" które dostępne są u pobliskiej kobitki zwanej "Łasica". Ten przydomek powoduje ze wiekszosc kurczakow robi jaja ze zwierzka o pieknej i odlotowej nazwie Drejko, ktory niczym pokemon wskakujacy do siedziby spoconych pawianow i nawolujacy do buntu prezeciwko samozwanczym i zmutowanym bąkiem, który przybrał postać........
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trool
>>GuRu Czlonkow<<
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 2828
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Nowy S(r)acz
|
Wysłany: Sob 20:09, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnego pieknego poranka, kanarki ćwierkały, a psy się ruchały gdy nagle z podziemi wyskoczył kret i jak Dżul James paląc cygaro i pijąc martini z gruszek wskoczył do wanny pełnej ognistej whisky, na nieocheblowaną deskę którą podłożył mu czerwony kapturek szybko spieprzajacy do lasu. Staszek szybki jest powiedzał do nadchodzącego leśniczego z drewnianą laską u boku, a na ramieniu powiewał mu lśniący różowy bicz, który siał postrach wśród rozpierzchajacych sie gumowych ślimaków chcących opanować kefeterie smierdzacego kurczaka. "Bycza krew" bo mu się strasznie srać zachciało więć nie namyślając się długo podrapal sie w ucho i pobiegł w te pedy do wanny gdyz zupa byla za slona i indyki zaczeły nisko latać. Tymczasem na nisko zawieszonych gaciach pojawił się pierwszy wiosenny ślimak, który spiesząc szybkim krokiem niczym huragan gnał na pierwszy w tym roku festiwal zwolennikow radia Maryja. Tymczasem w niewielkiej okolicznej dziupli należącej do chomika leżała piekna niczym wiosenny podmuch ciepłego wiatru wiewiórka. Była ona niczym MaxiKaz wygladajacy po wypiciu jednego musujacego wina marki "Cherry" które dostępne są u pobliskiej kobitki zwanej "Łasica". Ten przydomek powoduje ze wiekszosc kurczakow robi jaja ze zwierzka o pieknej i odlotowej nazwie Drejko, ktory niczym pokemon wskakujacy do siedziby spoconych pawianow i nawolujacy do buntu prezeciwko samozwanczym i zmutowanym bąkiem, który przybrał postać zielonego smalca i
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
ogur
Gość
|
Wysłany: Sob 20:24, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnego pieknego poranka, kanarki ćwierkały, a psy się ruchały gdy nagle z podziemi wyskoczył kret i jak Dżul James paląc cygaro i pijąc martini z gruszek wskoczył do wanny pełnej ognistej whisky, na nieocheblowaną deskę którą podłożył mu czerwony kapturek szybko spieprzajacy do lasu. Staszek szybki jest powiedzał do nadchodzącego leśniczego z drewnianą laską u boku, a na ramieniu powiewał mu lśniący różowy bicz, który siał postrach wśród rozpierzchajacych sie gumowych ślimaków chcących opanować kefeterie smierdzacego kurczaka. "Bycza krew" bo mu się strasznie srać zachciało więć nie namyślając się długo podrapal sie w ucho i pobiegł w te pedy do wanny gdyz zupa byla za slona i indyki zaczeły nisko latać. Tymczasem na nisko zawieszonych gaciach pojawił się pierwszy wiosenny ślimak, który spiesząc szybkim krokiem niczym huragan gnał na pierwszy w tym roku festiwal zwolennikow radia Maryja. Tymczasem w niewielkiej okolicznej dziupli należącej do chomika leżała piekna niczym wiosenny podmuch ciepłego wiatru wiewiórka. Była ona niczym MaxiKaz wygladajacy po wypiciu jednego musujacego wina marki "Cherry" które dostępne są u pobliskiej kobitki zwanej "Łasica". Ten przydomek powoduje ze wiekszosc kurczakow robi jaja ze zwierzka o pieknej i odlotowej nazwie Drejko, ktory niczym pokemon wskakujacy do siedziby spoconych pawianow i nawolujacy do buntu prezeciwko samozwanczym i zmutowanym bąkiem, który przybrał postać zielonego smalca i noga go bolała....
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartolini
Gość
|
Wysłany: Sob 20:26, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnego pieknego poranka, kanarki ćwierkały, a psy się ruchały gdy nagle z podziemi wyskoczył kret i jak Dżul James paląc cygaro i pijąc martini z gruszek wskoczył do wanny pełnej ognistej whisky, na nieocheblowaną deskę którą podłożył mu czerwony kapturek szybko spieprzajacy do lasu. Staszek szybki jest powiedzał do nadchodzącego leśniczego z drewnianą laską u boku, a na ramieniu powiewał mu lśniący różowy bicz, który siał postrach wśród rozpierzchajacych sie gumowych ślimaków chcących opanować kefeterie smierdzacego kurczaka. "Bycza krew" bo mu się strasznie srać zachciało więć nie namyślając się długo podrapal sie w ucho i pobiegł w te pedy do wanny gdyz zupa byla za slona i indyki zaczeły nisko latać. Tymczasem na nisko zawieszonych gaciach pojawił się pierwszy wiosenny ślimak, który spiesząc szybkim krokiem niczym huragan gnał na pierwszy w tym roku festiwal zwolennikow radia Maryja. Tymczasem w niewielkiej okolicznej dziupli należącej do chomika leżała piekna niczym wiosenny podmuch ciepłego wiatru wiewiórka. Była ona niczym MaxiKaz wygladajacy po wypiciu jednego musujacego wina marki "Cherry" które dostępne są u pobliskiej kobitki zwanej "Łasica". Ten przydomek powoduje ze wiekszosc kurczakow robi jaja ze zwierzka o pieknej i odlotowej nazwie Drejko, ktory niczym pokemon wskakujacy do siedziby spoconych pawianow i nawolujacy do buntu prezeciwko samozwanczym i zmutowanym bąkiem, który przybrał postać zielonego smalca i noga go bolała o co chodzi
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|